Wegańskie falafelki w wersji fit
- 300g suchej ciecierzycy
- świeży pęczek natki pietruszki
- 2 małe cebulki szalotki
- 2 ząbki czosnku
- 3/4 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki kuminu
- 1/2 łyżeczki mielonej kolendry
- 1/2 łyżeczki kardamonu
- 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
- 1/2 łyżeczki papryki wędzonej
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
Suchą ciecierzycę umieszczamy w sporym garnku, zalewamy dużą ilością
zimnej wody, dodajemy szczyptę sody oczyszczonej i odstawiamy na całą
noc do napęcznienia. Następnego dnia odcedzamy ją, płuczemy i zalewamy
zimną wodą, gotujemy ok. 40 minut. Pianę, która ewentualnie będzie
zbierać się nad wodą regularnie usuwamy. Ugotowaną ciecierzycę płuczemy
i umieszczamy wraz z pokrojoną w kostkę cebulą i ząbkami czosnku w misie
blendera, miksujemy. Natkę pietruszki siekamy. Do zmielonej masy
dodajemy natkę, sól, przyprawy oraz sodę i dokładnie miksujemy. Jeżeli
ściśnięta masa łatwo przyjmuje kształt to dobrze, jeśli nie – dodajemy
1-2 łyżki wody. Masę przekładamy do miski, przykrywamy szczelnie folią i
umieszczamy w lodówce na 1 godzinę. Na patelni rozgrzewamy olej (tylko
tyle, by falafele nie przywarły do patelni). Za pomocą łyżki nabieramy
masę, mocno ściskając tworzymy kuleczki i lekko spłaszczamy je w
dłoniach. Uformowane falafele kładziemy na patelni i smażymy po 3 minuty
z każdej strony.
4 falafelki z sosem z dwóch łyżek serka homogenizowanego naturalnego 3%
tłuszczu z dodatkiem suszonego czosnku, suszonej cebuli oraz soli i
pieprzu będą miały 200 kcal. Doskonały sposób na bogatą w białko
przekąskę!